Istnienie
powinności wojskowych, mimo że ograniczonych, chłopów w XV wieku
nie stanowiło tajemnicy. Jedynym problem jest to iż duża część
obciążeń wojskowych nakładana była z wyprzedzeniem i trudno
określić w jakim stopniu chłopi nałożone na siebie obciążenia
wykonywali w rzeczywistości. Szukając odpowiedzi na to pytanie
warto pochylić się nad spisami mobilizacyjnymi pochodzącymi między
innymi ze Śląska. Dokumenty te zdają się wskazywać na praktyczny
charakter służby wojskowej chłopów, a nie wyłącznie
postulatywny z jakim mogliśmy mieć do czynienia w przypadku aktów
normatywnych. System jaki wyłania się z owych spisów
mobilizacyjnych sugerowałby iż w obronność kraju włączano
wszystkie warstwy posiadające, w tym chłopów. Wydaje się iż w
przeciwieństwie do rycerstwa nie mieli oni obowiązku powszechnego
stawiennictwa w ramach pospolitego ruszenia (przynajmniej w omawianym
rejonie i okresie), a na wyprawę wojenną mieli wysłać ściśle
określone kontyngenty zbrojnych. Pozostaje pytanie od czego wielkość
tego oddziału była uzależniona. Przyjąć należy, że wpływ na
ilość zbrojnych wysyłanych na wojnę obronną uzależniony był od
dochodów, ilość domostw lub od ilość posiadanej ziemi, co
upodobniałoby ten system do późniejszego systemu wybranieckiego.
Podobne spisy do tych Śląskich zachowały się z terenów Czech,
Niemiec i Austrii.
Najstarszym
był spis pochodzący z czeskiego Chebu z 1395 roku. Wyszczególniono
na nim aż 133 parafie. Z ich terenów rekrutowano średnio po 9 –
10 zbrojnych, co łącznie dawało 1293 uzbrojonych chłopów. Rok
wcześniej wykonano podobne spisy dla samego miasta Chebu. Łącząc
wszystkich zmobilizowanych chłopów i mieszczan musiano uzyskiwać
znaczne siły.
Następne
dwa spisy mobilizacyjne zachowały się, z terenów bezpośrednio ze
Śląskiem sąsiadujących – z Górnych Łużyc. Pierwszy datowany
dokładnie na rok 1427, drugi był prawdopodobnie współczesny
pierwszemu. Spisy te obejmowały 77 wsi znajdujących się w okręgu
zgorzeleckim i 3 miejscowości znajdujące się poza nim.
Prawdopodobnie zbrojni ze wszystkich wymienionych tam wsi musieli
stawić się w Zgorzelcu, gdzie byli rejestrowani i rozpoczynali
swoją służbę. Wszystkie miejscowości były w spisie opisane dość
dokładnie, przy każdej wymieniano imiennie dowódcę i ilość
zbrojnych, których miał prowadzić. Ponadto opisywano z jakim
uzbrojeniem i wyposażeniem kombatanci mieli się stawić. Ze względu
na braki w tych spisach liczbę zbrojnych można podać wyłącznie w
przybliżeniu – wydaje się, że liczba dowódców przekraczała
129, wozów 117, a liczba zbrojnych wynosiła ok. 1950 osób.
Na
zjeździe w Strzelinie w 1427 roku podjęto decyzję, na wypadek
najazdu husytów i konieczności powszechnej obrony, o mobilizowaniu
jednego wozu na 10 mieszczan i chłopów. Ustalono iż każdych
czterech mieszkańców miast czy wsi miało wystawić na wojnę
piątego. Podobne zasady uchwalono nieco później, ale również w
1427 roku, na zjeździe w Grodkowie, gdzie mobilizować miano jeden
wóz na 10 chłopów.
Z
terenów Śląska pochodziły dwa spisy, które zostały opisane jako
spisy z okręgów Wrocławskiego i Uraskiego i wydatowane zostały na
lata 1427-1430 i 1420-1430. Oba spisy prawdopodobnie tworzyły pierwotnie jedną całość. Na obu dokumentach obejmujących
podwrocławskie wsie zostały podzielone na swego rodzaju okręgi
sąsiedzkie. Czasami łączono w ten sposób miejscowości znacznie
od siebie oddalone, które razem miały wystawić określoną liczbę
zbrojnych i wozów na wyprawę wojenną. W taką grupę sąsiedzką
wchodziły zazwyczaj dwie lub trzy wsie, ale w przypadku osad
mniejszych bądź większych mogło być ich mniej lub więcej. W
pierwszym dokumencie, określonym jako dystrykt urazki, wymieniono 24
miejscowości podzielone na 9 grup. Miały one razem dostarczyć 30
drabantów (piechurów), 28 koni (czyli najprawdopodobniej jeźdźców
z wierzchowcami) i 7 wozów. W drugim dokumencie, obejmującym
lewobrzeżny okręg wrocławski, wymieniono 73 wsie, które
podzielone zostały na 26 grup. Razem wystawiano 108 drabantów, 100
koni i 25 wozów. Tereny te były dość bogate i gęsto zaludnione,
co może tłumaczyć dużą ilość wysyłanych na wojnę konnych,
których wyekwipowanie było kosztowne i w związku z tym mniejszą
ilość pieszych. Oba okręgi razem wystawiały aż 128 koni, co
stanowiło prawie połowę zbrojnych, pieszych na spisach znalazło
się łącznie 138, a wozów 32.
Z
późniejszego okresu pochodził spis z okręgu strzelińskiego
datowany na 1470 rok, który znajdował się w jednym z landbuchów
brzeskich zaginionych po 1945 roku. Według XIX wiecznego opracowania
w dokumencie tym umieszczono 37 wsi lub ich części, w przypadku wsi
podzielonych między różnych właścicieli. Na spisie uwzględniono
liczbę mieszkańców wsi oraz liczbę zbrojnych których wystawiano.
Wymagania były wysokie, bo trzech chłopów miało wyprawić na
wojnę czwartego. Podobnie jak w innych wypadkach jeden wóz miał
przypadać na 10 pieszych. Łącznie wszystkie wsie uwzględnione w
spisie miały wystawić 142 pieszych i 14 wozów, dołączyć miało
do nich 64 jeźdźców, wystawionych przez osoby zobowiązane do
służby na sposób rycerski – nie wiadomo jednak w jaki sposób
ujęto to w spisie. Miasto Strzelin wystawiało 3 wozy i 40 pieszych.
Co dawało w całym okręgu 142 pieszych, 14 wozów i 64 jeźdźców.
Warto jednak wspomnieć iż w spisie tym nie uwzględniono wszystkich
miejscowości, w tym posiadłości klasztornych.
Kolejny
spis dotyczył księstwa żagańskiego, nabytego w 1472 roku przez
księcia saskiego Albrechta i jego brata Ernesta. Sam spis składał
się z dwóch list, datowanych na 1472 i 1474 rok. W okręgu
żagańskim w 26 pozycji spisu uwzględniono 43 jezdnych, 27 wozów i
131 pieszych. W spisie dotyczącym okręgu przewoskiego znajdowały
się 23 pozycje, w których wymieniano 32 jeźdźców, 15 wozów oraz
129 pieszych. Miasto Żagań dawało 2 wozy i 20 pieszych, a Przewóz
1 wóz i 6 pieszych. W spisie ujęto również rycerzy, których
zobowiązania zamykały się w przedziale 1 – 5 koni, 0 – 2 wozów
i 0 – 15 pieszych.
Ostatni
rejestr pochodził z 1503 roku i dotyczył księstwa
nysko-otmuchowskiego. Dobra te były własnością biskupów
wrocławskich. Rejestr kontyngentów chłopskich dołączony został
w tym przypadku do spisu osób zobowiązanych do służby konnej.
Dokument ten powstał najprawdopodobniej przy okazji przeglądu
dokonanego w Nysie 7 VII 1503 roku. Obszar objęty mobilizacją
podzielony został na cztery kwartały, dwa w okręgu nyskim i dwa w
otmuchowskim. Opisując poszczególne kwartały wymieniano
poszczególne wsie, podając liczbę mieszkańców danej osady, a
także liczbę wozów i pieszych których mieli oni wystawić.
Wszystkie cztery kwartały razem wystawiały 472 pieszych i 48 wozów.
Poszczególnie wsie wystawiać miały oddziały składające się
zazwyczaj z jednego pawężnika, 3 do 6 strzelców i tyle samo
zbrojnych wyposażonych w broń drzewcową. Co ciekawe co piąty
mobilizowany wóz miał być kryty plandeką.
Niestety
wszystkie spisy nie uwzględniały kwestii koni pociągowych i
woźniców, których wystawienie najprawdopodobniej również
obciążało zobowiązaną do służby ludność.
Czekam na rekonstrukcję oddziałów konnych w wykonaniu volku :)
OdpowiedzUsuń