niedziela, 24 kwietnia 2011

Kapalinoznawstwo

Wywodzi się jeszcze z czasów hellenistycznych, używany w Bizancjum, największą popularnością cieszył się w pełnym i późnym średniowieczu. Dziś słowo o kapalinie - jednym z najtańszych hełmów swojej epoki.

Pod względem stopnia złożoności konstrukcji można wyróżnić 3 typy kapalinów. Nie uwzględniam tu kształtu, bo wówczas przyszłoby mi klasyfikować kredki, kapaliny z nosalem i inne osobliwości. Najmniej złożone są kapaliny z 1 kawałka blachy, specyficzne dla całego XIV i XVw. Najbardziej złożone są kapaliny z dzwonem żebrowym - z 4 ćwiartek złączonych żebrami lub 2 połówek złączonych 1 żebrem. Żebra mogą być proste, rozszerzające się przy rondzie lub wycinane. Typ specyficzny dla XIII i pierwszej połowy XIV wieku, choć w Skandynawii zachował się do początków XV wieku, co uzasadnia teorię wzmiankowaną już niejednokrotnie, a dotyczącą ówczesnego zacofania militarnego Skandynawów. Obecność złożonych kapalinów w Skandynawii później niż w połowie XIV wieku można uwzględnić przy realizacji spójności terytorialnej sprzętu ze znaleziskami z Wisby. Występuje też typ pośredni, w którym dzwon jest wykuty z 1 kawałka blachy a rondo jest do niego przynitowane - choć pojawiła się teoria o tym że występujących w ikonografii kropek nie należy interpretować jako nitów łączących dzwon z rondem, a otwory do wnitowania kosza/wyściółki (wówczas odznaczona linia to krawędź zgięcia ronda i dzwonu), są znaleziska potwierdzające teorię nitowania, np. hełm z Wilnsdorf (wydatowany przed 1233r) i (jeśli uznać to coś na górze dzwonem) - 2 kapaliny z Plemiąt z 1. połowy XIV w. Nie mniej jednak zdecydowaną większość znalezisk, które potwierdzają teorię adaptacji kropek z ikonografii stanowią hełmy wykute z 1 kawałka blachy. Wówczas szereg otworów wypełniały nity mocujące pas skóry, do którego przyszyty był pikowany kosz (rozwiązanie zachowało się w późniejszych saladach, które not abene wyewoluowały z kapalina). Możliwe jest także przymocowanie do wspomnianego pasa skóry lub otworów plecionki kolczej w postaci czepca podobnego do tych w łebkach, tym bardziej, że zachowały się takie bez hełmów. Nie mniej jednak najbardziej logicznym rozwiązaniem i pewnym ze źródłowego punktu widzenia jest kapalin wkładany na pełny kaptur kolczy, jak w XIII wieku. Takie kaptury znaleziono pod Wisby i prawdopodobnie to na nie zakładano kapaliny. Wiąże się to oczywiście z "odchudzeniem" pikowanego podszycia pod kaptur kolczy, aby obwód kapalina zmieścił głowę.



Poza tym kapaliny występowały w formie kredki, cebulki, z nosalem, z wizurami. Generalnie trudno jest sklasyfikować kapalin ze względu na różnorodność cech, dlatego niniejszy wpis jest jedynie próbą takiej klasyfikacji. Sporadycznie kapaliny malowano.


Ze źródeł pisanych dowiadujemy się o cenach kapalinów. W końcu XIV wieku kapalin w Krakowie kosztował 15 skojców (~125g) srebra, podobne ceny widnieją w rachunkach krzyżackich.

Kapaliny wyrabiano zarówno z żelaza jak i stali, choć bardziej powszechne było żelazo, stąd niemiecka nazwa kapalina Eisenhut. W spisie strzelińskim napisano o żelaznych kapalinach sensu stricto, przeciwstawiając je stalowym łebkom. Stąd wniosek jest prosty - kapaliny jako hełmy tanie i powszechne, wyrabiane były z gorszej jakości materiału. Na pewno gorszej niż przyłbice, które kosztowały 3-4 grzywny (600-800g) srebra, które przy takiej cenie musiały być wyrabiane ze stali. [ceny za Nadolskim, ostatnia dekada XIVw]

Bywało że kapaliny malowano. W XIII-wiecznej ikonografii (biblia Maciejowskiego) w zasadzie wszystkie kapaliny są malowane. Można uznać tą kwestię za będącą jeszcze w trakcie dyskusji, jako że malowania kapalinów nie potwierdzają zachowane egzemplarze. W ikonografii XIV-wiecznej tylko niektóre kapaliny są malowane innym kolorem niż reszta płytowych elementów opancerzenia, po czym można zgadywać że miniaturzysta chciał danego nosiciela kapalina wyróżnić, choć nie jest to pewne. W XV wieku malowano salady i zachowały się ich egzemplarze kryte farbą. Jednak nie jest to do końca wiarygodne źródło na malowanie kapalinów - nie jest powiedziane że akurat ten typ hełmów był malowany. Można więc traktować malowane kapaliny raczej jako ciekawostkę niż jako regułę. Poniżej wybrane przykłady z czternastowiecznej ikonografii.


Na koniec odsyłam do artykułu autorstwa legendarnego W.Wasiaka, który wcześniej wałkował temat kapalinów.

2 komentarze:

  1. A jednak-jeśli chodzi o II poł. XV wieku, mamy wzmianki, z popisów rot, o "czerwonych kaplinach " .jedyne wytłumaczenie to farba

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie tyle wzmianki co obrazy z epoki. Powyżej przykłady czerwonych kapalinów z XIV w., zapraszam do wpisu o osłonach nóg, tam na obrazku skrajnie z prawej widać czerwone kapaliny z XV w.

    OdpowiedzUsuń